Jak tam pierwszy dzień majówki?
U mnie pogoda brzydka, jest zimo i pochmurnie. Mam nadzieję, że następne dni będą ładniejsze.
Dzisiaj parę słów na temat pewnej maski, która podbiła moje serce.
Jak wiecie dopiero zaczynam przygodę z włosomaniactwem, ale wiem, że ta miłość przetrwa jeszcze lata!
A mowa o masce Henna Wax Pilomaxu.
Opakowanie:
Ogromne, bo prawie 500g. Łatwy w otwarciu słoiczek z którego bez problemu wydostaniemy dowolną ilość maski.
Konsystencja:
Jak dla mnie idealna, jest dość gęsta nie spływa z włosów, a jej aplikacja to sama przyjemność.
Zapach:
Bardzo delikatny, jak dla mnie taki pudrowy, bardzo przyjemny. Po wyschnięciu włosów nadal delikatnie wyczuwalny.
Działanie:
Maska świetnie nawilża i wygładza włosy, nadaje im połysku, a kolor wydaję się o wiele żywszy. Nie obciąża, ani nie przetłuszcza włosów. Po wyschnięciu są miękkie i miłe w dotyku. Po 2 miesiącach mogę śmiało stwierdzić, że moje włosy są w lepszej kondycji i przestały tak mocno wypadać.
Jestem w niej zakochana i z czystym sercem Wam ją polecam.
Znacie? Lubicie?
A jakie są Wasze idealne maski?
Pozdrawiam
Ev.
Uwielbiam tą maskę!
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie mam a już wiem, że podbiłaby moje serce. Jak napisałaś, że włosy przestały wypadać to chcę ją mieć:)
OdpowiedzUsuńTestowałam ją i moje zdanie zbiega się z Twoim-pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnie miałam jej, ale z czasem nabędę ;)
OdpowiedzUsuńa majówka paskudna :( wszelkie plany popsuła
pozdrawiam
A.
Nie miałam, ale bardzo mi się podoba, muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam, ale muszę koniecznie wypróbować ;) Jak długo trzymasz tą maskę na włosach? :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
tylko 10 minut :)
Usuńuwielbiam te maski, są najlepsze!
OdpowiedzUsuńBędę testować
OdpowiedzUsuńMam ją i myślałam,że się u mnie nie sprawdzi a jest bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńJa ciągle szukam idealnej maski
OdpowiedzUsuń