poniedziałek, 13 czerwca 2016

Lakiery hybrydowe CHIODO PRO

Hej Kochane!

Ostatni rok studiów daje się porządnie we znaki, dlatego też tak rzadko tu bywa, ale jeszcze troszkę i wrócę tu na stałe.

Jak wiecie jest mnóstwo firm kosmetycznych, które w swojej ofercie mają lakiery hybrydowe. Jest osławiony semilac, indigo czy eclair.

Ja dotychczas pracowałam na Semilacu, jednakże z powodu początków alergii zaczęłam rozglądać się za czymś innym i postanowiłam postawić na markę CHIODO PRO.











Kilka słów na temat samej marki:

Chiodo Cosmetic Brand od początku swego istnienia przyjęło za cel swojego działania wprowadzanie na polski rynek wyłącznie prestiżowych produktów o wysokiej jakości. W naszej ofercie znajdują się amerykańskie lakiery hybrydowe, niemieckie lakiery profesjonalne oraz francuskie perfumy, których zapachy stanowią odpowiedniki najbardziej znanych i cenionych kompozycji aromatycznych na świecie. Dążymy do pozyskania zaufania naszych klientów stawiając na jak najwyższą jakość za jak najniższą cenę.


Co mnie w nich skusiło?
Piękne kolory i przystępna cenna, nie oszukujmy się każda prawdziwa kobieta luubi mieć wybór w co ubierze swoje paznokcie, niestety ja jako "jeszcze" studentka szukałam czegoś na swoją kieszeń i wydaje mi się, że znalazłam!

Oczywiście jest to moja wstępna opinia, po pomalowaniu samego wzornika. Jednak pierwsze wrażenie jest mega pozytywne!



Ale nie przedłużając już!
Staram się wybrać kolorki, które przyjemnie nosi się w lato.
Oto jakie kolorki znalazły się w moim koszyku: 




CHIODO PRO 029 Lemon - piękny żółciutki kolorek

CHIODO PRO 068 Vivid - elektryzująca pomarańcz

CHIODO PRO  060 Beach Sand - odcień nude wpadający w pomarańczowe tony

CHIODO PRO 001 White - just white :)

CHIODO PRO 095 Creamie - piękny kremowy kolorek

CHIODO PRO 092 Cupido - zbrudzony róż wpadający w lekki fiolet

CHIODO PRO 090 Pink Rock - śliczny, neonowy róż










Dodatkowo dostałam katalog z pełną gamą kolorów i po porównaniu ze wzornikiem muszę przyznać, że te kolory, które posiadam są całkiem dobrze odwzorowane w katalogu.






Co już teraz mogę o nich powiedzieć?
Kryją po dwóch warstwach i są dość gęste co uważam za plus, ponieważ bardzo ciężko zalać sobie nimi skórki. Mają bardzo wygodny pędzelek, który przyjemnie rozprowadza się lakier.

Co więcej?
Urzekł mnie desing buteleczek, są piękne w swojej prostocie. Grafika przejrzysta i nienachalna, a elegancka.
Zdecydowanie w 100% trafia w mój gust.






Bardzo dziękuję Pani Sylwii za bardzo dobry kontakt i cierpliwość.





Miałyście już coś z tej marki?

Ja już nie mogę doczekać się, aż jakiś kolorek trafi na moje pazurki!

Buziaki
Wasza Ev.

Share:

5 komentarzy:

  1. Słownik języka polskiego - osławiony «mający złą sławę». Tutaj chyba wkradł się błąd :P bo co do Semilaca jeszcze mogłabym się zgodzić, bo dziewczyny narzekają na uczulenie, to o Indigo nic takiego nie słyszałam ;)
    Ja mam z chiodoPRO z 6 kolorów. Niby wszystko ładnie pięknie, ale ściąganie ich to dla mnie koszmar, muszę je spiłować, bo mój aceton "ich nie bierze". A jakoś specjalnie nowego tylko dla tych kolorów nie będę kupować. Jak to u Ciebie wygląda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och nie błąd to jak najbardziej zamierzone działanie "osławiony" jest Semilac, reszta to wyliczenie marek ;).
      Póki co w tym tygodniu zrobiłam paznokcie, tak więc za 2 tygodnie się dowiem ;)

      Usuń
  2. Semilac wielu osobom zaszkodził, sama go używam, ale właśnie inwestuję ostatnio w Chiodo Pro, teraz polubiłam jeszcze Starlack.
    Sporo firm mamy do wyboru. Oby nic nie zaszkodziło.

    Ładne te kolorki z Chiodo masz ;)

    OdpowiedzUsuń