poniedziałek, 29 maja 2017

Bella Dona ma piegi?! Czyli coś na temat wiosennej stylizacji

Kolejnym lakierem od Nails Company jest przepiękny delikatny, pudrowy róż o wdzięcznej nazwie Bella Dona. Jest to kolor z kolekcji weneckiej na wiosnę/lato 2017.
Mnie kolor urzekł totalnie swoją słodkością i delikatnością!

Kryje już po 2 warstwach co w przypadku pastelowych lakierów nie jest regułą. Tak dobre krycie zawdzięcza gęstej formule z którą pracuję się fajnie, ale trzeba się przestawić na "inny" tryb malowania niż w przypadku np. Semilaca.

Kolor ładnie "siedział" na pazurkach 3 tygodnie, mimo usilnych prac działkowych.
Do tak delikatnego koloru wybrałam biel na serdecznych palcu z odrobiną kolorowych piegów, by ożywić całość.

Użyte produkty:
-NeoNail baza hard
-Bella Donna Nails Company
-001 Stron White Chiodo Pro
-Pieguski Aliexpress
-Top No Wipe Modena 











I jak Wam się podoba?
Buziaki
Evciri

środa, 17 maja 2017

Nawilżające serum do twarzy "Arnika Górska" Ftomed

Serum do twarzy jest jednym z moich ulubionych kosmetyków w pielęgnacji twarzy.
Szybko się wchłania cechuję się mocniejszym działanie niż krem.
Hmm może nie samo, ale potęguję działanie kremu. Więc jest to OBOWIĄZKOWY kosmetyk w każdej kosmetyczce moje drogie Panie!

Dzisiaj chciałabym Wam poopowiadać o serum firmy Fitomed, które jest dedykowane dla cery mieszanej i naczyniowej. Jednoznaczna klasyfikacja mojej cery nie jest łatwy nawet dla mnie. Jest to wprost mieszanka wybuchowa: reaktywna, alergiczna, wrażliwa, sezonowa sucha i wisienka na torcie to wypryski sic!




Moja pielęgnacja jest bardzo zróżnicowana i najczęściej w swojej kosmetyczce mam otwartych kilka kosmetyków na raz, ponieważ z tygodnia na tydzień inny problem staję się tym najważniejszym.


Ale dzisiaj nie o mojej kapryśnej cerze tylko o serum!
Kilka słów od producenta:

Serum „Arnika górska” to lekki kosmetyk z ziołowym kompleksem oraz substancjami czynnymi; o działaniu nawilżającym i łagodzącym objawy naczynkowe oraz zaczerwienienie skóry.

Skład: kompleks ziołowy w liposomach (kwiat kasztanowca, liść oczaru wirginijskiego, koszyczek arniki), woda oczarowa (Ecocert), witamina E, C, rutyna, witamina K.



Działanie: łagodzi objawy naczynkowe, zmniejsza rumień i zaczerwienienie twarzy. Nawilża i wygładza naskórek, daje uczucie gładkiej, satynowej skóry. Doskonale sprawdza się pod makijaż, który staje się świeży i promienny.

Badania aplikacyjne wykazały, iż serum łagodzi objawy naczynkowe (80% osób testujących). Badania aparaturowe wykazały, iż poziom zaczerwienienia skóry (erythema) zmniejszył się o 12% po 3-tygodniowej aplikacji serum naczynkowego Fitomed wśród osób ze zmianami naczynkowymi. Zdecydowana większość potwierdziła również natychmiastowe wygładzenie i nawilżenie naskórka. Ogólnie produkt oceniono jako skuteczny w łagodzeniu zmian naczynkowych, podniesieniu poziomu nawilżenia i wygładzenia naskórka.


Skład INCI: Aqua, Hamamelis Virginiana Water, Herbs Extracts: (Aesculus Hippocastanum, Hamamelis Virginiana, Arnica Montana), Glycerin, Lecithin, Ascorbic Acid, Rutin, Phenoxyethanol, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolimer, Sorbitol, Tocoferol, Trilaureth-4-Phosphat, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Hialuronate, Peg-7-Glyceryl Cocoate, Lactic acid, Ethylhexylglycerin, Phytonadiane Epoxide.
 
 Moja opinia:
Tu będzie krótko i na temat opakowanie jest super higieniczne bardzo minimalistyczne, podsumowując to lubię! Co do działania serum spisuję się świetnie przy podrażnionej skórze po mikrodermabrazji, bardzo szybko ją uspokaja. Ponadto jest fajnym nawilżającym dodatkiem pod krem na noc. Na dzieńn używam olejku z Evree i niestety te dwa produkty się nie polubiły olejek rano gra solo. 
 
Szybko się wchłania pozostawia skórę nawilżoną i odświeżoną, nie zaobserwowałam uczucia ściągnięcia czy lepkości.

Podsumowując serum jest jak najbardziej na plus, robi to co ma robić. Bardzo fajny kosmetyk do zadań specjalnych, pozostawia skórę nawilżoną i taką promienną. Ta promienność to efekt zniwelowania zaczerwień i odpowiedniego nawilżenia.
 
Czy ma minusy?
W działaniu i opakowaniu nie doszukałam się mankamentów, jedynie jest dość wysoka przy tak małej pojemności jednak wydajność jest całkiem spoko więc można ją przeboleć
Cena: 28 zł /  15 ml dostępne TUTAJ
 
A Wy jakie serum ostatnio używałyście? 
Czekam na Wasze perełki!
Buziaki
 

poniedziałek, 15 maja 2017

KONKURS: "Niech Twoje paznokcie obudzą wiosnę!"

Hej dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę o Was z baardzo krótkim, ale jak fajnym postem w którym dowiecie się w jaki sposób może cie wygrać wspaniałą nagrodę od Nails Company!




Niby już zrobiło się ciepło jednak by te ciepło zostało z nami dłużej musicie pokazać swoje wiosenne stylizację paznokciowe!


Zasady:
1. Na e-mail: ev.demianiuk@gmail.com prześlij zdjęcie swojej wiosennej stylizacji paznokciowej, nick pod jakim obserwujesz blog oraz imię i nazwisko pokrywające się z profilem z którego polubiłaś fanpage Nails Company
2. Zostać obserwatorem bloga
3. Polub fanpage Nails Company


Nagrody:
- High Shine Cleaner o pojemności 250 ml 
- nowość Repair Base
-Glass Top Coat
- 2 lakiery z wiosennej kolekcji: Bella Donna i Cielo Veneziano



Nagrody są super więc każdy może spróbować swoich sił!
Na zdjęcia czekamy do  31.05.2017r.

Buziaki










piątek, 5 maja 2017

MY TOP 5 czyli seriale na które warto zmarnotrawić czas!

Same wiecie nie tylko kosmetykami blogerka żyje, dlatego też postanowiłam wprowadzić kilka zmian. Choć blog dalej jest typowo urodowy, to pojawi się tutaj domieszka lifestylowa, trochę filmów, książek, a żeby nie było tak monotonnie.



Mam nadzieje, że tego typu posty przypadną Wam do gustu i być może podsunę Wam zjadacza czasu na nudne wieczory.

1. The Walking Dead 
„The Walking Dead” to serial Franka Darabonta, reżysera filmów „Skazani na Shawshank” i „Zielona mila”, oraz Gale Anne Hurd, producentki „Terminatora”, „Obcego”, „Armagedonu” i „Niesamowitego Hulka”, oparty na bestsellerowym komiksie Roberta Kirkmana. Serial opowiada o czasie następującym po pandemicznej apokalipsie, po której świat opanowały zombie. Szeryf Rick Grimes (Andrew Lincoln) podróżuje wraz z rodziną i z garstką ocalałych, w bezustannym poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Ciągła presja oraz codzienne zmagania się z zagrożeniem i śmiercią zbierają krwawe żniwo, popychając wielu ku otchłani najgłębszego ludzkiego okrucieństwa. W trakcie walki o przeżycie swojej rodziny, Rick odkrywa, że wszechogarniający strach ocalałych może być dużo bardziej niebezpieczny, niż przemierzające świat zombie.







Długo się przed nim broniłam, trochę się bałam. Jednak wciągnął mnie mnie na maksa i chodź się lubię horrorów i klimatów "zombie" to ten serial zawładną moim sercem. Z ciężkim sercem muszę stwierdzić, że kolejne sezony są jednak coraz słabsze. Bardzo żałuję, że idzie on w tym gorszym kierunku.

2. Pretty Little Liars  
Serial opowiada o grupce nastolatek. Pewnego dnia jedna z nich ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Po roku reszta dziewczyn zaczyna dostawać dziwne wiadomości. Okazuje się, że dziewczyny ukrywają pewną tajemnicę... 






To co że nie jestem już nastolatką serial mnie wciągnął i na bieżąco oglądam nowe odcinki!

3. Gra o tron
Kilka rodzin szlacheckich walczy o panowanie nad ziemiami krainy Westeros. Polityczne i seksualne intrygi są na porządku dziennym. Robert Baratheon (Mark Addy), król Siedmiu Królestw, prosi swojego starego przyjaciela, Eddarda Starka (Sean Bean), aby służył jako jego główny doradca. Ten, podejrzewając, że poprzednik na tym stanowisku został zamordowany, przyjmuje propozycję, aby dogłębnie zbadać sprawę. Okazuje się, że przejęcie tronu planuje kilka rodzin. Lannisterowie, familia królowej, staje się podejrzana o podstępne knucie spisku. Po drugiej stronie morza pozbawieni władzy ostatni przedstawiciele poprzednio rządzącego rodu, Targaryenów, również zamierzają odzyskać kontrolę nad królestwem. Narastający konflikt pomiędzy rodzinami, do którego włączają się również inne rody, prowadzi do wojny. W międzyczasie na dalekiej północy budzi się pradawne zło. W chaosie pełnym walk i konfliktów tylko grupa wyrzutków zwana Nocną Strażą stoi pomiędzy królestwem ludzi, a horrorem kryjącym się poza nim.







Pokochałam ten serial za kompletny brak przewidywalności, który powoli zanika z nowymi sezonami. Wielka szkoda...

4. Grimm  
Detektyw Nick Burckhardt (David Giuntoli) wiedzie normalne i ułożone życie u boku swojej ukochanej Juliette (Bitsie Tulloch), którą planuje poprosić o rękę. Jego świat wywraca się do góry nogami, gdy Nick zaczyna widzieć... potwory. Umierająca ciotka Marie (Kate Burton) wyjawia mu rodzinny sekret, członkowie ich rodu posiadają zdolność rozpoznawania bestii, które ukrywają się pod postaciami zwykłych ludzi, a ich zadaniem jest walka z nimi. Nick musi pogodzić nowe wyzwania, które przed nim stoją ze swoją pracą w policji, a także utrzymać swoje drugie życie w tajemnicy przed Juliette i swoim najlepszym przyjacielem oraz partnerem Hankiem (Russell Hornsby). Wkrótce zyskuje nieoczekiwanego sprzymierzeńca Monroe'a (Silas Weir Mitchell), który wprowadza go w tajniki nadprzyrodzonego świata.






Serial ostatnio miał swoje wielkie zakończenie, fajne przedstawienie "nadnaturalnego" świata. Uwielbiam takie klimaty!

5. Dexter
Dexter jest seryjnym mordercą. W dzieciństwie został przygarnięty przez policjanta, Harry'ego, który nauczył go zaspokajać swoje chore pragnienia, będące wynikiem traumatycznych przeżyć. Dexter, posługując się "kodeksem" przybranego ojca, zabija ludzi, którzy sobie (w jego mniemaniu) na to zasłużyli, a jednocześnie swojemu "głodowi" zabijania mówi stanowcze nie! Od czasu śmierci Harry'ego nie ma nikogo, kto znałby mroczną prawdę o Dexterze. Nie wie o tym nawet jego przybrana siostra Deb, pracująca w tym samym oddziale policji Miami. Pewnego dnia w sielankowe życie bohatera wkrada się ktoś, kto wyrywa Dextera z rutyny - morderca z ciężarówki-chłodni. Okalecza swe ofiary w niezwykle oryginalny i wyjątkowy sposób, co imponuje Dexterowi. Okazuje się, że obaj panowie mają ze sobą więcej wspólnego, niż się wydaje...






Wspaniała gra M. C. Halla jako tytułowego bohatera, uwielbiam go za jego mimikę i zachowanie w tym serialu!

To już wszyscy moi ulubieńcy.
A Wy co lubicie oglądać?

Buziaki
 

środa, 3 maja 2017

Nowości kosmetyczne maj'17

Dzisiaj wpis typowo poglądowy,  chciałam Wam pokazać swoje nowości, a do tego sama uwielbiam oglądać takie wpisy.
Część z nich już zdążyłam trochę "pomacać" i niektóre już zrobiły na mnie lepsze bądź gorsze wrażenie, ale na recenzję będziecie musiały jeszcze troszkę poczekać. Niestety jakoś zdjęć, a bardziej ich oświetlenie pozostawia wiele do życzenia, jednak same wiecie jaką "wspaniałą" majówkę mamy.
 





Ale już bez zbędnej gadaniny czas na prezentację!
Znajdziecie tu trochę kolorówki, ale nie rzuciłam się w jakiś wielki zakupoholizm przez Rossmanowską promocję, zakupy z głową stały się ostatnio moim konikiem. Do tego chciałam uniknąć przepychanek przy szafach i zamówiłam wszystko przez internet, ot mądra ja. 




Jednak byłoby zbyt pięknie gdyby wszystko poszło tak gładko...
Zaliczyłam jedną wtopę podkład jest dość ciemny i będzie musiał poczekać na upalne (miejmy nadzieje) lato.




Rexon invisible black+white - jeden z moich ulubionych antyperspirantów, bardzo często do niego wracam

Ziaja Bloker -  kiedyś go często używałam, jednak chyba znów muszę zastosować kurację, zaczęłam zauważać zwiększone pocenie, jeśli macie jakieś godne polecenia blokery chętnie się o nich dowiem

Le Petit Marseiliais mleczko nawilżające - szukałam czegoś co doprowadzi moją skórę po zimie do normalności, zaciekawił mnie skład: masło shea, olej ze słodkich migdałów i olejek arganowy dość wysoko na liście. Trochę drażni mnie zapach, jednak oczekiwania co do tego mleczka mam baardzo duże, zobaczymy czy im sprosta



Refecto Cil henna brązowa - komentarz w tym wypadku jest raczej zbędny

Purederm kolagenowa maseczka pod oczy - jak wiecie z wcześniejszego postu klik przykładam dużą wagę do pielęgnacji skóry wokół oczu. Kolagenowa maseczka pod oczy w postaci wyciętych płatków celulozowych?. Wyjątkowe połączenie składników: kolegen, witamina E, ekstrakt z zielonej herbaty. Co nam obiecują: pomoc w przywróceniu odpowiedniego nawilżenia i elastayczności, redukcja zmarszczek, zwiotczeń i cieni pod oczami. We will see.

Be beauty, Sensitive, łagodzący krem-żel - Łagodnie oczyszcza skórę twarzy i oczu z makijażu i zanieczyszczeń, nie powodując wysuszenia. Delikatna formuła żelu koi podrażnienia i pozostawia uczucie komfortu. Wyciąg z owocu noni działa na skórę antyoksydacyjnie i odżywczo, dodaje energii oraz wspomaga jej naturalna ochronę. Zawarta w żelu gliceryna utrzymuje optymalny poziom nawilżenia. Skóra po użyciu żelu jest oczyszczona, nawilżona i ukojona. A do tego ma pompkę!




Rimmel Match perfection 102 Light Nude - chciałam coś lżejszego niż mój ukochany Revlon, jednak czy daję radę zobaczymy gdy złapią mnie pierwsze promienie letniego słońca

Delia Conceler Free Skin rozświetlający -  mineralny korektor rozświetlający o żółtym odcieniu tuszuje cienie pod oczami, ujędrnia i zwiększa naprężenie zwiotczałych powierzchni skóry. Przy regularnym stosowaniu cienie i worki pod oczami stają się coraz mniejsze a skóra bardziej jędrna.


Rimmel Lasting Finish 25H 001 Light Porcelain - czytałam same pozytywy, zobaczymy czy zdoła moim wymaganiom, mam jeszcze wielką ochotę na ten osławiony RCMA

Lovely Natural Beauty róż do policzków 05 - zakochałam się w kolorze, idealny na wiosnę, wnerwia mnie zakręcane opakowanie



Lovely Pump Up tusz do rzęs - wielbie, kocham mój faworyt wśród tanich tuszy

Wibo eyeliner - wybrałam klasyczny, który już używałam i byłam z niego całkiem zadowolona i wodoodporny

Lovely Fast Dry - szybkoschnący eyeliner, zobaczymy co można z niego wycisnąc



Wibo Baza pod cienie w kredce - takiego rozwiązania jeszcze nie miałam obstawiam, że będzie to taki dzienniaczek

Wibo kredka do brwi kolorek 2 - ciągle szukał produktu idealnego do moich niesfornych brwi, kolor mi się podoba, może będzie nowa miłość?



Lovely Gold Highlighter - ciepły odcień, piękny błysk myślę że będzie hitem  




To już wszystko, jak widać kolorówka zdominowała pielęgnacje. Jeśli macie coś z tej gromadki to chetnie przeczytam Wasze opinie i oczywiście piszcie co Was najbardziej zainteresowało!

Buziaki