Więc i ja postanowiłam sprawdzić ten cudotwórczy pomysł.
A co z tego wyszło?
Zaraz zobaczycie, na początku jednak podam przepis jak wykonać tą miksturkę
Co będzie nam potrzebne:
- 1 duża łyżka żelatyny
- 3 duże łyżki gorącej wody
- pół łyżeczki odżywki lub maseczki
- miseczka
- czepek kąpielowy
- ręcznik
Żelatynę mieszamy z wodą (tak długo aż się dokładnie rozpuści) odstawiamy ją do ostygnięcia. W tym czasie idziemy umyć włosy, oczywiście nie zapominamy użyć odzywki ;)
Mieszamy żelatynę z odżywką i nakładamy na włosy
Na to czepek i ręcznik.
A teraz zostaje nam usiąść przed telewizorem na całe 45 minut i w spokoju oglądać telewizor (chociaż ja osobiście wolę książkę )
Po 45 minutach wszystko dokładnie zmywamy, ja obawiałam się trochę glutków jednak wszystko bardzo fajnie się zmyło.
Efekty?
- włosy są mięciutkie
- lepiej się układają
- są bardziej błyszczące
- lepiej nawilżone
- są wygładzone
Na zdjęciu nie jest to tak widoczne, bo światło dzisiaj
jest do dupy, ale coś tam widać.
Istny cud!
Od dzisiaj żelatyna mieszka w mojej łazience, a Wy laminowałyście już w taki sposób swoje włosy?
Jeśli tak to z jakim rezultatem?
Pozdrawiam
Nie mogąca przestać głaskać swoje włosy Ev ;*
Pierwszy raz o tym słyszę;)!
OdpowiedzUsuńw takim razie musisz spróbować
Usuńa później pochwal się rezultatami :)
czytałam o tym, ostatnio jest to bardzo popularne na rożnych blogach, aż sama się zastanawiam, czy by sobie nie zafundować takiej laminacji :)
OdpowiedzUsuńja tez o tym wczoraj czytalam i strasznie mnie kusi a Twoja recnzja jeszcze bardziej zacheca do tego experymentu:)))
OdpowiedzUsuńeksperymentuj i opisz wyniki :)
UsuńMatko kochana, jak wczoraj to laminowanie robiłam i spłukałam, to myślałam że się popłaczę! Ani wytrzeć, ani rozczesać, jedna wielka skorupa! Ale wysuszyłam i...szok. Moje falowane włosy były proste, mięciutkie i błyszczały jak głupie, na pewno powtórzę ten zabieg :)
OdpowiedzUsuńmnie korciło żeby potrzymać trochę mniej niż 45 min bo bałam się że wyłysieje
Usuńwidać, widać, nawet na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńale to co jest na zdjęciu nie ma porównania do tego jak włosy wyglądają w rzeczywistości, są mega błyszczące :)
UsuńChętnie bym spróbowała, ale moje włosy mają teraz fazę wypadania i boję się, że jeszcze im zaszkodzę...
OdpowiedzUsuńczytałam, ze jest szał, trochę się boję tego robić:)
OdpowiedzUsuńja też sie boje;) nie porywa mnie ten ogólny szał;)
Usuńmam małe obawy, ale chyba czas i na mnie :D
OdpowiedzUsuńTo mnie zaskoczyłaś! Nie myślałam, że żelatyna jest w stanie zdziałać cuda. Gdzieś coś o tym słyszałam, ale myslałam, ze jest to forma takiej miejskiej legendy ;)
OdpowiedzUsuńA Ty tu pokazujesz taaaakie rezultaty. Dodaje do obserwowanych .
Zapraszam Ciebie do mojej Pracowni Porannych Przyjemności. Już niedługo będę organizowała duże rozdanie. Jako redaktor naczelna portalu o urodzie otrzymuje sporą ilość kosmetyków, a sama nie jestem ich w stanie zużyć, dlatego oddam je w "dobre ręce" w rozdaniu :) Będzie mi miło, jeśli do mnie zawitasz i się zadomowisz :)
Pozdrawiam ciepło,
E.
Jeszcze nie próbowałam,ale dziś sobie już zakupiłam żelatynę ;)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj stosowałam żelatynę:) i efekty bardzo dobre
OdpowiedzUsuńo matko i córko :D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że mam w kuchni cud kosmetyczny :D!
do mnie to nie przemawia;( u niektórych dziewczyn efekt jest bomba a u niektórych fatalny;( wole zostać przy maskach tradycyjnych i domowych, które już znam. Bo wydaje mi się, że moje włosy będą wyglądały po żelatynie jak u tych włosomaniaczek gdzie żelatyna zeszpeciła wygląd ich włosów ani odwrotnie;( no cóż nie każdemu wszystko służy.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się , że żelatyna ma tak cudowne właściwości jeżeli chodzi o głosy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i zapraszam do mnie na www.JapaneseGirlKamira.blogspot.com
o włosy *
Usuńtak jak piszę wszędzie tak napiszę i tutaj - jakoś nie jestem przekonana do tego sposobu.. ale może muszę poczytać o tym więcej żeby się przekonać.
OdpowiedzUsuń