czwartek, 20 czerwca 2013

Bell Derma Instensive 15+

Cześć Kochane!

Upały są niemiłosierne! Nie wiem jak Wy, ale ja powoli wymiękam, tak się nie da żyć.
Dzisiaj ma dla Was recenzję podkładu antybakteryjnego z Bell, oraz pokaże zdjęcia korektora z tej serii.
Dlaczego tak?
Ponieważ niestety do testów otrzymałam za ciemny kolor i chodź miałam szczere chęci nic napisać o nim nie mogę. Starałam się go nakładać pod podkład cieniutkimi warstwami, jednak później ciemniejszy kolor przebijał przez podkład, co dawało okropne plamy.

Tak więc dzisiaj tylko o podkładzie.



Obietnice Producenta:
Linię DERMA INTENSIVE BEAUTY SKIN PROGRAM 15+ specjaliści marki Bell stworzyli z myślą o zdrowiu i komforcie cery młodzieńczej. W zależności od potrzeb możesz wybrać fluid lub korektor maskujący. 
Antibacterial Mat Foundation to antybakteryjny fluid matujący przeznaczony dla cery trądzikowej, wrażliwej i z zanieczyszczeniami. Synergiczne połączenie Sebum Control, Vit C i E oraz UVB 
Protection gwarantuje długotrwałe i skuteczne wsparcie skóry młodzieńczej. Aktywny kompleks gliceryny, kory cynamonowca i sarkozyny tworzy skuteczną barierę antybakteryjną, kontroluje stopień wydzielania sebum oraz działa kojąco na skórę już podrażnioną.
Wskazania:
Cera trądzikowa, wrażliwa, z problemami. Nadmierne wydzielanie sebum.
Działanie:
Zawiera Sebum Control – aktywny kompleks trzech składników (glicyny, kory cynamonowca i sarkozyny), który:
- zmniejsza wydzielanie sebum
- hamuje rozwój bakterii
- chroni skóre przed wolnymi rodnikami
- przywraca równowagę skórze tłustej i trądzikowej
- wykazuje działanie łagodzace
- walczy z podrażnieniami.
Beztłuszczowy – nie zatyka porów skóry. Zawiera Filtr UVB i Wit. C i E 
Efekt: Pokrycie niedoskonałości skóry. Świeża, matowa cera przez wiele godzin.


Skład: 



Jak wiecie piętnastka to ja już od dawna nie jestem, jeszcze parę miesięcy i będzie 21 (oczko xd), jednak podkład antybakteryjny i matujący to must have w mojej kosmetyczce. 

Opakowanie podkładu jest typowe dla marki Bell, miałam kiedyś podkład z serii Minerall w identycznym opakowaniu, no oczywiście oprócz kolorów, bo tamten był w tonacjach beżowych. Opakowanie jest wygodne, jednak im mniej produktu tym coraz ciężej wydobyć podkład. Dlatego też bardzo szybko musiałam go rozciąć, ponieważ wycisnąć się drania nie dało. Mimo wszystko opakowanie jest przyjemne dla oka oraz higieniczne.



Co do konsystencji to jestem na tak. Podkład bardzo fajnie rozsmarowuję się na twarzy i ładnie stapia ze skórą. Nakładałam go pędzlami i palcami no i w obu przypadkach nie musiałam się zbytnio namęczyć. Do tego podkład jest bardzo wydajny zużycie go zajęło mi prawie 3 miesiące.




Kosmetyk nie zapycha, co dla mnie jest wybawieniem, ponieważ większość podkładów matujących, które  testowałam okropnie mnie zapychały. Co do matowienia? Jest baardzo marne, po około dwóch godzinach mój nos świecił się jak choinka, dla tego bez dobrego pudru ani rusz.



Podkład nałożony na odpowiednio przygotowaną skórę i przykryty warstewką pudru utrzymuje się cały dzień. Co do krycie efekty możecie zobaczyć poniżej dla dla mnie jest całkiem przyzwoite.




Podsumowując całkiem niezły produkt w przystępnej cenie.
Tylko jak tam jest z Wami?
Czujecie się skuszone?

Buziaki
Ev.


Share:

5 komentarzy:

  1. Na lato myślę że by się sprawdził, może się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. recenzja bardzo fajna - mysle ze mi by sie sprawdzil :)))
    ojjj te upaly - ja juz mam dosc.... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy produkt, może znajdzie miejsce również w mojej kosmetyczce :)

    OdpowiedzUsuń