Dzisiaj zapraszam Was na post paznokciowy w klasycznym wydaniu. Moje paznokcie muszą trochę odpocząć od hybrydy, poza tym z racji zajęć na jakie teraz uczęszczam nie mogę mieć hybryd :(
Jest to przepiękna żywa czerwień, która zdecydowanie umie poprawić nam humor w deszczowy dzień, a do tego taki drobny detal potrafi dodać nam elegancji. Dobrze dość już o kolorze, nie ma co sie rozwodzić przecież to ponadczasowa czerwień!
Zacznijmy od detali!
Zakochałam się w szacie graficznej, tego lakieru, piękna i subtelna koronka dodaje uroku i dopełnia całości. Nie od dziś wiadomo, że to co "ładne" przyciąga naszą uwagę.
Konsystencja lakieru jest dość rzadka, jednak nie utrudnia nam to aplikacji. Lakier rozprowadza się bardzo ładnie, a co najważniejsze nie robi smug.
Pełne krycie uzyskujemy po 2 warstwach, co dla takiego nerwusa jak ja jest wielkim plusem. Paznokcie ze zdjęcia mają już 4 dni, więc trwałość też jest zdecydowanie na plus.
Gama kolorystyczna jest ogromna, a do tego są to te same kolory, jakie mamy do wyboru kupując hybrydy. Jest to fajne rozwiązanie, jeśli popsuje nam się jeden paznokieć, a akurat nie mamy czasu na poprawienie go lakierem hybrydowym.
Jak Wam się podobają lakiery od Diamond Cosmetics?
Mnie zdecydowanie uwiodły :)
Kolorek jest piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKiedy mam przerwę od hybrydki, to używa, tych zwykłych lakierów semilac, bo mają ideantyczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :) też ostatnio zainwestowałam w hybrydki :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) wiele bym dała by nie obgryzać ...
OdpowiedzUsuńBoski kolorek
OdpowiedzUsuń