piątek, 20 lipca 2012

Safari- nudziak z numerem 35

Cześć, czołem ;*
Pogoda nadal paskudna (jak milo ;), już tracę nadzieję na moją wymarzoną brązową opaleniznę.
Ja chcę słońca!

Dzisiaj chcę Wam pokazać mój 2 lakier z Safari jest to typowo pastelowy kolorek, jak dla mnie taka delikatna morela numerek 35.
Cóż mogę o nim powiedzieć?





Bardzo podoba mi się kolor, ale niestety tylko w buteleczce ;/.
Na paznokciach mam 3 warstwy lakieru, a i tak lakier prześwituję.
Poprzedni lakier z Safari, bardzo ładnie kryje, choć jeszcze Wam go nie pokazałam na paznokciach, ale obiecuję nadrobić stratę w jak najszybszym tempie. 

Tak więc cóż nie pozostaje mi nic innego jak kupić 3 lakier z tej firmy, za diaboliczną cenę 3 zł i zobaczyć jak on się będzie sprawował, bo jak na razie mamy remis.

Jednak mimo słabego krycia, lakier na pewno jeszcze nie raz zagości na moich paznokciach, bo kolor jest całkiem przyjemny, taki subtelny i delikatny, myślę, że może jakoś przeżyję te jego cudowne krycie.

A Wy co sądzicie o lakierach z tej firmy?
Share:

22 komentarze:

  1. Ja zawsze trafiłam na lakiery tej firmy z super kryciem, tylko raz trafiłam na słabe krycie przy żółtym neonie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie wahałam się pomiędzy takim żółtym a tym, czyli widzę że na to samo by wyszło :)

      Usuń
  2. U mnie też pogoda nie najlepsza. Co prawda wczoraj i dzisiaj ciepło, ale słońce za chmurami, nie opala... czuję się, jakby już się ejsień zbliżała, a ja w ogóle w tym roku się nie opalałam:(

    Lubiłam keidyś lakiery z tej firmy, mam ich sporo, ale tzreba zawsze dać dwie warstwy bo inaczej nie kryją i widzę ten twój nie pokrył dobrze paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  3. też posiadam kilka lakierów tej firmy;) ogólnie są na plus;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie zbyt bardzo mi się kolor podoba, taki trochę marchewkowy:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie kwestia gustu jak dla mnie jest okey, oczywiście zdjęcia odrobinę przekłamują kolor

      Usuń
  5. Trochę słaby ten kolor, a szkoda, bo szukam jakiegoś fajnego nudziaka :) zapraszam do siebie na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  6. jasne kolory safari mają straszne krycie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. latem wole zdecydownie mocniejsze kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również to jest jedyny jaśniutki lakier jaki mam w swojej kolekcji, kupiłam, bo stwierdziłam, że w końcu chociaz jednego muszę mieć :)

      Usuń
  8. Do tej pory trafił mi się jeden lakier safari, który ma słabe krycie i jest to taki ciemny niebieski- trzeba malować minimum 3 warstwy.
    Zapraszam przy okazji na mojego bloga- dopiero zaczynam i będzie mi miło jak zajrzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm zależy od koloru :)
    nie lubię takich prześwitujących lakierów :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie takie jasne odcienie często niestety słabo kryją, a szkoda bo mi także ogromnie się podobają!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. no faktycznie na paznokciach wygląda średnio.., ale taki urok jasnych kolorów.. mam już 3 brzoskwiniowe i żadna nie podołała...

    OdpowiedzUsuń
  12. Obserwujesz mnie i czemu nie dałaś w jakimś poście o sobie znać?:) ja także obserwuję:)

    kolor faktycznie bardzo ładny, ale mało kryjący.. ja także mam bardzo podobny lakier: w buteleczce wygląda na prześliczny jasny róż a w rzeczywistości na paznokciach jest prawie, że bezbarwny.. ale i tak go lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obserwuję ;) mam nadzieję, że i ja tak się tu rozwinę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja już tez powoli trace opaleniznę a zapowiadąło sie tak ładnie :(
    lakierek super, jak pokazałam lakiery safari na mny to zostałam wręcz zlinczowana że co to za badziewie i w ogóle ale przecież to jest normalny lakier, może nie jest super wytrzymały ale u mnei trzyma się kilka dni i nie mam nic do zarzucenia tej firmie ;) choc osobiscie jestem zauroczona lakierami wibo;)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny kolor :) Mi te lakiery strasznie szybko odpryskują :)

    OdpowiedzUsuń
  16. CUDO! Ja nie moge tego dorwać :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam i jest genialny. Piękny jest wręcz :)

    OdpowiedzUsuń