środa, 1 maja 2013

PILOMAX Henna Wax Regenerująca Maska

Cześć Kochane!

Jak tam pierwszy dzień majówki?
U mnie pogoda brzydka, jest zimo i pochmurnie. Mam nadzieję, że następne dni będą ładniejsze.
Dzisiaj parę słów na temat  pewnej maski, która podbiła moje serce.

Jak wiecie dopiero zaczynam przygodę z włosomaniactwem, ale wiem, że ta miłość przetrwa jeszcze lata!
A mowa o masce Henna Wax Pilomaxu




Opakowanie:
Ogromne, bo prawie 500g. Łatwy w otwarciu słoiczek z którego bez problemu wydostaniemy dowolną ilość maski.



Konsystencja:
Jak dla mnie idealna, jest dość gęsta nie spływa z włosów, a jej aplikacja to sama przyjemność.



Zapach:
Bardzo delikatny, jak dla mnie taki pudrowy, bardzo przyjemny. Po wyschnięciu włosów nadal delikatnie wyczuwalny.



Działanie:
Maska świetnie nawilża i wygładza włosy, nadaje im połysku, a kolor wydaję się o wiele żywszy.  Nie obciąża, ani nie przetłuszcza włosów. Po wyschnięciu są miękkie i miłe w dotyku. Po 2 miesiącach mogę śmiało stwierdzić, że moje włosy są w lepszej kondycji i przestały tak mocno wypadać.




Jestem w niej zakochana i z czystym sercem Wam ją polecam.
Znacie? Lubicie?
A jakie są Wasze idealne maski?

Pozdrawiam
Ev.
Share:

11 komentarzy:

  1. Jeszcze jej nie mam a już wiem, że podbiłaby moje serce. Jak napisałaś, że włosy przestały wypadać to chcę ją mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Testowałam ją i moje zdanie zbiega się z Twoim-pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jej, ale z czasem nabędę ;)

    a majówka paskudna :( wszelkie plany popsuła
    pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam, ale bardzo mi się podoba, muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie znam, ale muszę koniecznie wypróbować ;) Jak długo trzymasz tą maskę na włosach? :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam te maski, są najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją i myślałam,że się u mnie nie sprawdzi a jest bardzo fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ciągle szukam idealnej maski

    OdpowiedzUsuń